środa, 14 sierpnia 2013

Czyżby dobre i tanie?

      Jestem strasznie podekscytowana. Czuję się jak na pierwszej randce z wymarzonym facetem. Dzis założyłam bloga i dziś wrzuciłam pierwszego posta. Chciałabym aby cos z tego wyszło, bo jak juz mi to sprawia radośc to co będzie później?
Post ten będzie o moich małych kosmetycznych nowościach. Kupiłam te drobiazgi bo były dośc tanie i chciałabym sprawdzic czym ( o ile?) różnią się od swoich droższych kolegów.
Nie lubię wydawać wielkich kwot na kosmetyki wiedząc, że za tę cenę mogę kupic kilka innych kosmetyków jakością nieodbiegających od droższego.
Oczywiście  jestem w stanie zapłacić większą sumkę na coś czego nie zastąpi nic tańszego ale o tym kiedyś...



Oto drobiazgi jakie zakupiłam:





 1. Puder matujacy z olejkiem arganowym firmy PAESE.
Jest to puder polskiej produkcji, firmy z krakowa. Kupiłam go w małym sklepiku w mojej miejscowości. Koszt około 20 zł.



 2. Korektor, a raczej zestaw korektorów KOBO. Kupiony w Naturze za 19zł




 Żele pod prysznic KAMILL o zapachu: mleczko rabarbarowe i balsam oliwkowy. Natura ok 3zł w promocji.



Lakier do paznokci EVELINE COSMETICS w kolorze 805 znaleziony na zakupach w Biedronce za 3,9zł




Mydełko różane ARTERRA kupione w Rossmanie za ok 1.5zł



Wszystkie te produkty przetestuje i za jakis czas pokaże się post z recenzją tychże kosmetyków.
Tymczasem miłego i udanego weekendu zyczę.
K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz